Kirkut w Skwierzynie, jeden z większych na terenie województwa lubuskiego, znajduje się na wzniesieniu zwanym Żydowską Górą, przy drodze ze Skwierzyny do Zielonej Góry. Przejeżdżałem tam wielokrotnie jadąc w kierunku MRU, jednak jakoś nigdy nie było okazji, żeby się zatrzymać. Okazja pojawiła się w długi majowy weekend, kiedy to krążyłem po okolicy inwentaryzując skraj północnego odcinka MRU.
Cmentarz na Żydowskiej Górze zajmuje powierzchnię około 2 ha, a na jego terenie znajduje się 247 macew, najstarsza, według Wikipedii, z 1736 roku (tablica informacyjna na terenie cmentarza mówi o 1747 roku). Początki gminy żydowskiej na terenie Skwierzyny ocenia się na XV wiek, wynikałoby z tego, że musi istnieć starszy kirkut, który być może znajdował się niedaleko starego cmentarza protestanckiego, którego ślady do niedawna były zauważalne przy dzisiejszej ulicy Jana III Sobieskiego. Większość zachowanych macew wykonana jest z szarego lub różowego piaskowca, nagrobki wykonane ze szlachetniejszych materiałów rozkradziono.
Kirkut w Skwierzynie odrestaurowany w 2002 roku ponownie niszczeje, zarasta i pokrywa się coraz grubszą warstwą liści, podobnie jak ten w Trzcielu. Brakuje pieniędzy na kolejną renowację, brakuje gospodarza, który zaopiekowałby się tym miejscem. Zacierają się ostatnie ślady kultury żydowskiej, których coraz mniej na mapach lubuskiego.