Trzciel (niem. Tirschtiegel) niewielkie miasteczko nad Obrą, położone między jeziorami Młyńskim i Wielkim przy międzynarodowej trasie z Berlina do Warszawy. Miasteczko trochę zapomniane i mocno zaniedbane, choć jego historia sięga XIV wieku, a jej ślady można odnaleźć nawet dziś.
Jednym z takich śladów jest zapomniany kirkut, żydowski cmentarz, położony przy drodze z Trzciela do Jabłonki, nieopodal Jeziora Żydowskiego, który stanowi jedną z najlepiej zachowanych nekropolii wyznania mojżeszowego w Lubuskiem. Powstanie kirkutu w Trzcielu datuje się na 1775 rok, a najstarsza macewa jaką można znaleźć pochodzi z 1776 roku. Kirkut zajmuje powierzchnię około 1 ha, znajduje się tam około 50 macew, z czego duża część jest w dobrym stanie.
Kirkut sprawia wrażenia zadbanego, nie widać na nim śladów bezmyślnego wandalizmu. Macewy nie toną w powodzi śmieci, a leśna roślinność przykryła ziemię tylko cienkim kobiercem, gdzieniegdzie rozsiane krzaki nie przesłaniają widoku. Widać, że od czasu do czasu, ktoś pojawia się aby na bieżąco uporządkować teren. Dobrze, że cmentarz nie został całkiem zapomniany.
Śladów kultury żydowskiej jest bardzo mało w naszym regionie, warto zadbać o to co pozostało.