Na ślad niewielkiej osady położonej na zachód od Przeborowa, pomiędzy Lipowem a Kępą Zagajną trafiłem przypadkiem, rozmawiając o okolicy ze znajomym. Według jego słów miały się tam znajdować ruiny młyna wodnego.
Jako, że obiekty hydrotechniczne, podobnie jak fortyfikacje ciągną mnie jak magnes, tylko czekałem na okazję, aby móc osobiście zweryfikować słowa znajomego.
Osada Appelsmühle na mapie
Fragment mapy z początku XX wieku
Sposobność pojawiła się któregoś listopadowego weekendu. Pogoda sprzyjała, czasu było wystarczająco dużo, trzeba było tylko znaleźć osadę. Z opisu wynikało, że musiałem dojechać do Przeborowa, a tam skręcić przed szkołą w prawo i jechać cały czas prosto, nie odbijając w żadną stronę. Po około 3 kilometrach powinienem dojechać do przeprawy przez małą rzeczkę, tam miały znajdować się ruiny młyna.
Faktycznie droga była prosta i w nie najgorszym stanie. Dopiero przed samą Pokrętną, rzeczką nad którą miał znajdować się młyn, pojawiły się spore kałuże, które pokonywałem z duszą na ramieniu, rozlewały się od pobocza do pobocza wąskiej leśnej drogi, a mętna woda całkowicie przysłaniała to co znajdowało się pod powierzchnią. Pokonawszy ostatnią wodną przeszkodę i ostatni zakręt zobaczyłem niewielką dolinkę, której dnem leniwie toczyła swoje wody Pokrętna, prawy dopływ Drawy, a po prawej tuż nad rzeczką pozostałości budowli z cegły, które kształtem przypominały maleńką piramidę. Wiedziałem, że jestem na miejscu.
Z osady pozostało naprawdę niewiele, mur oporowy z kamienia na północnym brzegu, pozostałości budowli z cegły, o których wspomniałem wyżej, dalej na wzgórzu, w trawie, można odnaleźć pozostałości płyty fundamentowej, a tuż przed młynem po prawej stronie drogi pozostałości podpiwniczenia i ślady ceglanego muru wystającego niewiele ponad poziom ziemi, zaraz za nimi zarośnięty zdziczały sad owocowy.
Czy faktycznie znajdował się tutaj młyn, nie wiem. Pewne elementy konstrukcji, które dotrwały do naszych czasów mogłyby to sugerować (kamienny mur oporowy na północnym brzegu).
Również w nazwie osady jest zawarte słowo „młyn”. Osada nazywała się Appelsmühle, „mühle” to po niemiecku młyn, jednakże na starych mapach nie znalazłem znaku kartograficznego symbolizującego młyn, co prawda można przyjąć, że w latach czterdziestych ubiegłego wieku osada była już ruiną stąd brak oznaczenia na mapie, ale pewności nie ma. W Internecie nie znalazłem żadnych informacji na temat osady, tak więc mam kolejną nie rozwiązaną do końca zagadkę. Nie pierwszą i z cała pewnością nie ostatnią.
Potoczna nazwa „Appelsmühle” używana przez mieszkańców to Chojniak
prawdopodobnie od nazwiska osoby która tam mieszkała.Jak będę w Przeborowie to dowiem się więcej o tym młynie.
Tak myślałem, że jeśli nie Ty Marek, to nikt inny nic więcej na ten temat mi nie powie 😉 Dzięki za te informacje, mam nadzieję, że jeszcze coś wpadnie Ci w ucho w tej sprawie.
Pozdrawiam serdecznie