Niedawno pokazywałem pierwsze nieśmiałe wiosenne kwiaty, minął miesiąc i rozkwitło już chyba wszystko co rozkwitnąć miało. Ogrody mienią się feerią barw, drzewa uginają gałęzie pod ciężarem świeżych zielonych liści, wiosna w pełni. Wiosennie zrobiło się też w lesie, zakwitły wreszcie kwiaty leśne, drobne, niepozorne, ale równie kolorowe i piękne, jak ich ogrodowi kuzyni. Jest na co popatrzeć…
Świetne zdjęcia! Szczególnie pierwsze mi się podoba.
Dzięki, staram się, ale wiem, że do mistrzostwa jeszcze długa droga 🙂 Wkrótce trochę więcej w tej tematyce.
Piękne foty!!! Dorównują urodzie kwiatów 🙂
Chyba przesadziłaś 🙂 Tragedii nie ma, ale do ideału to jeszcze daleko… Jeszcze trochę ćwiczeń 🙂
To widzę w takim razie, ile JA muszę jeszcze ćwiczyć 😉
Jak patrzę na niektóre Twoje zdjęcia, to myślę, że już niedługo 😉
No, może jak na niektóre popatrzysz 😉
😉
Basiu! Dość tej fałszywej skromności 😉 Wkrótce będę chciał poćwiczyć się w makro, nie ukrywam, będę ściągał od Ciebie 🙂
Po czasie zaglądam i cóż widzę, wyrzucasz mi fałszywą skromność? 😉 To lepiej zajrzyj do Jasieczka, tam podpatrzysz świetne makra, również u Radzido :-)))
http://onaturzebezkomentarza.blox.pl/html
http://swiatnaszkolorowy.blox.pl/html
Ale nie powiem, połechtałeś mile moje ego 😉
Powiem tak, jak wcześniej zapowiadałem spróbowałem swoich sił w makro i co tu dużo mówić, tym bardziej pełen szacun dla wszystkich, którzy się tą fascynującą dziedziną fotografii zajmują. Długa droga przede mną 🙂 A jeśli chodzi o makra Jasieczka i Radzido… mam wątpliwości czy oni są ludźmi 🙂