Młyn wodny w Tomicach
Korzystając z poprawy pogody i chwili wolnego czasu, postanowiłem wymknąć się na krótką objazdówkę po okolicy. Kierunek upatrzyłem sobie już dawno, ale konkretne plany zaczęły się krystalizować dopiero w ciągu kilku ostatnich dni. Plany udało się zrealizować, ale o tym w następnych wpisach, natomiast wizyta w ruinach młyna to przypadek. Wiedziałem, że młyn znajduje się gdzieś w okolicy przez którą będę przejeżdżał, nie spodziewałem się jednak, że będę przejeżdżał dosłownie po młynie