Cmentarz Symboliczny Ofiar Tatr pod Osterwą
Skała ucieka spod mych stóp! Lecz nie wzywałem pomocy… Alem tu dzisiaj przyszedł w nocy, Gdzie leży mój skrawiony trup. Tyś świadkiem mym – nie płakałem, Nie całowałem martwych warg, Anim nie tulił swoich bark, Krwi swej do ręki nie brałem. Alem wszedł w zerwy twoich skał I wydostałem się na szczyt. Tam stałem długo szczęścia syt, Wiatr mnie poranku w wieczność zwiał. Jan Długosz (1929-1962)