Zimno, mokro i nieprzyjemnie, kota żal na dwór wyrzucić. Zaczynają się długie wieczory, aż chciałoby się wrócić wspomnieniami parę miesięcy wstecz… dlaczego nie 🙂 Zaparzyłem sobie herbatę, odpaliłem kompika i wskoczyłem w odmęty katalogów z fotkami z ostatnich miesięcy. Kilkoma postanowiłem sie podzielić z wami.
Przy okazji letnich fotek, wkrótce postaram się wrzucić kilka z naszego letniego wyjazdu nad morze, poza tym czekają jeszcze fotki z wrześniowego wyjazdu w góry. Oj dużo pracy…