Ja w niedzielę, a Magda już w sobotę wyczuła krawędź wyżynającego się ząbka, dolna lewa jedynka! Teraz już jeden za drugim wysypią się pozostałe. Marysia łatwo tego nie znosi, ale jest dzielna i radzi sobie nad wyraz dobrze. Oby z resztą było podobnie, choć ja osobiście życzę jej, aby w ogóle tego nie zauważała 🙂