Most w Chrzypsku Małym to jedno z ciekawszych miejsc w okolicy. Konstrukcja jednoprzęsłowa z dolną kratownicą jest już dość rzadko spotykanym rozwiązaniem. Most wraz z 50 innymi obiektami inżynieryjnymi wybudowano w latach 1907-1908, kiedy to powstawała linia łącząca Szamotuły z Międzychodem. Przęsło mostu wisi 15 metrów ponad dnem malowniczej doliny, pośrodku której leniwie toczy swoje wody Oszczynica, niespełna 40 kilometrowy lewobrzeżny dopływ Warty.
Wysokość, na której posadowione jest przęsło, stawia ten most w czołówce najwyższych mostów w regionie, ściągając przy okazji miłośników mocnych wrażeń, do których i ja nieśmiało się zaliczam 🙂 Zjazd w pobliżu środka mostu, tyrolka, czy huśtawka pod przęsłem zapewniają jedyne w swoim rodzaju wrażenia, których trudno szukać gdzie indziej. Ale to stare dzieje, lata dziewięćdziesiąte, kiedy jeszcze linia była czynna 😉
Będąc już w temacie linii kolejowej, warto w drodze powrotnej rzucić okiem na niewielki wiadukt kolejowy na tej samej linii, położony mniej więcej w połowie drogi pomiędzy mostem a budynkiem dworca w Chrzypsku Wielkim. Doskonale widoczny w okresie jesienno-zimowym, trochę mniej, kiedy wszystko jest w rozkwicie. Miejsce może nieszczególne, ale swego czasu emanowało niezwykłą energią, która rok w rok przyciągała czterech kolesi na nie kończące się dysputy 😉
Jadąc dalej wzdłuż torów dojedziemy do skrzyżowania z przejazdem kolejowym, pojedźcie prosto, pięćdziesiąt metrów dalej, waszym oczom ukaże się dworzec, szacowny ponad 100 leni budynek może nie jest perłą architektury, ale ma w sobie „to coś”… Opierając się o ścianę tuż przy wejściu do nieczynnej już poczekalni i zamykając oczy można poczuć klimat, który trudno już dziś znaleźć… Może nawet usłyszycie świst pary…
Kiedy Państwo zaszczycą nas swoją obecnością??
Jedynie współpracuje ze Sławomirem Fedorowiczem ale mamy wspólny cel – robimy wszystko aby o tej linii nie zapomniano.
Zakładam Stowarzyszenie – prosiłbym o kontakt ponieważ potrzebuję informacji od takich ludzi jak Wy – ludzi których coś zachwyciło w tej linii kolejowej. Chciałbym się dowiedzieć co to jest aby wiedzieć jak działać
Pozdrawiam
Jakub Sarbak
Witam,
magnesem była nie sama linia, ale miejscowość, położona nieco na uboczu, z klimatem. Jeździłem ze znajomymi do Chrzypska od początku lat 90-tych, kiedy jeszcze linia funkcjonowała. Zawsze wychodziłem z założenia, że Chrzypsko ma niesamowity potencjał turystyczny, a stara linia kolejowa wraz z ciekawymi obiektami inżynieryjnymi tylko ten potencjał wzmacnia.
Jest jeszcze parę rzeczy, które mogłyby przyciągnąć potencjalnych turystów i pasjonatów, ale to już temat na dłuższą rozmowę.
Widziałem na waszej stronie, że poszukujecie pamiątek związanych z działalnością dworca w Chrzypsku, prawdopodobnie mam gdzieś jeszcze stare bilety z tego okresu, postaram się czegoś poszukać.
Pozdrawiam
Teraz ten most wygląda masakrycznie. Tona śmieci, desek i torów prawie brak rozkradzione i poodłamywane. Katastrofa…
Czas i ludzie robią swoje, na to niestety nie ma rady…